Przewrotny, intrygujący spektakl, zawieszony między historią i współczesnością, powagą i ironią. Są wielkie tematy powieści, z relacjami klasowymi na czele, jest spór romantyzmu i pozytywizmu, jest nawet – w porażającym monologu Dariusza Skowrońskiego – cały tragizm polskości. Świat między dworem i polem sugestywnie tworzy wielozadaniowa scenografia, subtelna muzyka, porywające choreografie i wybitne aktorstwo – nie ma roli, której się nie pamięta, a nikt nie prezentował opisów przyrody jak Agnieszka Kwietniewska.
Przemek Gulda
instarecenzja guldapoleca
[link do źródła]