Artystka teatralna, autorka instalacji i spektakli. Studentka reżyserii na PWST w Krakowie oraz absolwentka dziennikarstwa (creative writing) na Uniwersytecie Wrocławskim.
W teatrze repertuarowym zadebiutowała w 2015 roku adaptacją „Możliwości wyspy” Michela Houellebecqa, choć uwagę krytyków i publiczności zwróciła na siebie już rok wcześniej spektaklem „dolphin_who_loved_me”, który otrzymał Nagrodę Jury na 100° Berlin Festival.
Przedstawienie prezentowane było na kilku międzynarodowych festiwalach, m.in. w Marsylii, Hanowerze, Warszawie i Bukareszcie. To sceniczny eksperyment inspirowany prowadzonymi w latach 60. ubiegłego stulecia badaniami NASA testującymi możliwości komunikacyjne między człowiekiem a delfinem. Szpecht wykorzystuje w nim materiały dokumentalne, nagrania głosu delfinów, ale też aktorskie improwizacje zbudowane wokół para-naukowej opowieści o relacji młodej badaczki z delfinem. Historia sekretnego laboratorium na Karaibach stała się dla twórców punktem wyjścia do opowieści o splocie nauki, metafizyki i uczuć.
Z kolei we wspomnianej wcześniej „Możliwości wyspy” ( TR Warszawa) reżyserka wspólnie z dramaturgiem Michałem Buszewiczem zmierzyła się z pytaniem, czy da się ochronić więzi przed całkowitym zanikiem, szczególnie wtedy, gdy na horyzoncie majaczy świat technologii. Witold Mrozek zauważył w Gazecie Wyborczej, że to propozycja dla fanów długich teatralnych posiedzeń:
„Możliwość wyspy” składa się z wysp teatralnej akcji. Z przenikających się osobnych mikroświatów; nie do końca połączonych scenicznych miniatur, spuentowanych wideowędrówką w finale.Czego tu nie ma? Spektakl płynie od ekranu do ekranu, wolno meandruje po instalacyjnej, poprowadzonej w głąb przestrzeni Libery. Napotykamy kolejne dowcipne obrazy melancholii i równie dowcipnie nieśmieszny stand-up Dravnela(…)”
Nazwisko Magdy Szpecht pojawiło się także na afiszu Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu. To właśnie tu powstał zbierający świetne recenzje muzyczny spektakl „Schubert. Romantyczna Kompozycja na 12 wykonawców i Kwartet Smyczkowy”, który zwyciężył w pierwszym konkursie młodych twórców PARADISO na międzynarodowym festiwalu teatralnym Boska Komedia 2016. Przedstawienie wymieniane jest także przez krytyków wśród najciekawszych teatralnych premier 2016 roku.
Reżyserka nie opowiada w nim biografii romantycznego kompozytora Franza Schuberta, na scenie wyświetlane są jedynie wycinki i fragmenty jego dziennika. Publiczność wysłuchuje natomiast utworu artysty opatrzonego współczesnym muzycznym komentarzem Wojtka Blecharza. Jak czytamy w materiałach prasowych, „Schubert…” jest opowieścią o sile muzyki ponad pokoleniowmi podziałami. Połowa obsady to studenci Sudeckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, każdemu z nich towarzyszy profesjonalny aktor. Paweł Soszyński w dwutygodniku.com recenzował:
„Wałbrzyski „Schubert” to głęboki interdyscyplinarny szpagat między burzliwą romantyczną pozą i klubowym dopalaczem new romantic. To świat patrzony z ukosa, skrajnie dosłowny i całkiem abstrakcyjny – zupełnie jak użyta w nim muzyka(…)W najnowszym przedstawieniu Magdy Szpecht najczarniejszy dół miesza się z ostrą ironią”
Jej ostatnia praca, której premiera odbyła się się 16 listopada 2016 w Teatrze Osterwy w Lublinie, to instalacja performatywna „czemu do Ciebie nie piszę?” na podstawie „Cierpień młodego Wertera” Goethego.
źródła: materiały prasowe, TR Warszawa, Teatr Dramatyczny w Wałbrzychu, dwutygodnik.com. oprac. AL